W czerskiej firmie Softmedica pracuje teraz ponad 20 osób. Obsługują w sumie tysiąc klientów w całej Polsce. W tym duże ośrodki związane z medycyną. Firma prężnie się rozwija i chce zatrudniać nowych pracowników. Czym dokładnie się zajmuje i w czym tkwi tajemnica jej sukcesu?
To głównie ciężka praca i odważne decyzje. Efektem tego jest firma oferująca najnowocześniejsze rozwiązania informatyczne dla medycyny pracy, podróży i szpitali w całej Polsce. Tomasz Kaszubowski i jego zespół stworzyli bardzo duże narzędzie związane z oprogramowaniem w medycynie.
Nowa siedziba
Jedną z takich, ważnych decyzji była ta o budowie nowej siedziby firmy przy ulicy Mickiewicza w Czersku. Pod koniec lutego odwiedził ją burmistrz Przemysław Biesek-Talewski w ramach swoich wizyt u przedsiębiorców.
– Trzeba było postanowić, czy zostajemy tutaj, czy przenosimy się do jakiegoś większego ośrodka. Wiadomo, duże miasto daje większe możliwości. Szczególnie w pozyskiwaniu pracowników. Jednak dla mnie ważny jest też rozwój naszego regionu. Dlatego zostaliśmy w Czersku i praktycznie wszyscy nasi pracownicy są mieszkańcami naszej gminy – podkreśla Tomasz Kaszubowski.
Czym się zajmują?
Firma SoftMedica zajmuje się tworzeniem oprogramowania medycznego. Szczególnie w dziedzinie medycyny pracy. Obsługuje swoich klientów kompleksowo. – Najpierw przeprowadzamy audyt, później wdrażamy nasze rozwiązania, uruchamiamy je i pełnimy opiekę serwisową – tłumaczy Tomasz Kaszubowski. Są to placówki od małych przychodni po potężne jednostki, na przykład wojewódzkie ośrodki medycyny pracy. Rozwiązania opracowane przez specjalistów z Czerska usprawniają systemy obsługi pacjentów, pozwalają realizować e-recepty czy wprowadzać dane do ogólnopolskich systemów. – Poważną część naszej pracy zajmuje też dbanie o bezpieczeństwo danych. Szczególnie osobowych – dodaje Tomasz Kaszubowski.
Każdy, kto ma chęci
SoftMedice przybywa klientów, a sama firma stale się rozwija. Potrzebuje też nowych pracowników. Jakie stawia im wymagania? – Przede wszystkim chęci – mówi Tomasz Kaszubowski. W firmie mają takie zasady, że nowi pracownicy są wdrażani po poszczególnych szczeblach organizacji i w miarę czasu nabierają nowych umiejętności.
W niedawno oddanym do użytku obiekcie jest więcej przestrzeni dla pracowników. Zwiększył się też komfort pracy. Budynek powstał w 14 miesięcy i jest bardzo nowoczesny, ergonomiczny i wygodny. Są tu przestrzenie do pracy dla programistów, dla obsługujących klientów na infolinii czy działów sprzedaży i księgowego. W budynku jest też duża sala konferencyjna. No i serce wszystkiego – serwerowania. – Zbudowaliśmy, postawiliśmy i podłączyliśmy ją sami – cieszy się Tomasz Kaszubowski.