Klub dziecięcy tętni życiem (FOTO)
– Kiedy tylko dowiedziałam się, że otwarty u nas zostanie klub dziecięcy, od razu podjęłam decyzję, że nasz Kubuś będzie tu chodził – mówi Anna Leper z Krzyża. Od wczesnych godzin porannych do późnych popołudniowych Gminny Klub Dziecięcy w Krzyżu jest drugim domem dla piątki dzieci. – Zgłaszają się kolejni rodzice, ale mamy też jeszcze wolne miejsca – zaznacza kierownik placówki Anna Pietrzak.
Lenka Galikowska ma rok i trzy miesiące. W środę mała mieszkanka Gutowca była dopiero trzeci raz z klubie. Nie było jednak problemu przy pożegnaniu z mamą. – Nie ma się co dziwić. Takie miłe panie tu pracują. Lenka od razu je polubiła – uśmiecha się Danuta Galikowska. Dla mamy Lenki nie jest problemem, żeby dowozić córkę kilka kilometrów do placówki w Krzyżu. – Ja też, kiedy tylko przeczytałam o powstającym klubie, od razu zapisałam tu Lenkę – zaznacza.
Na cały dzień
Kubuś Leper jest rok starszy od nowej koleżanki, ale także chętnie zostaje z „ciociami”. – Klubik to świetne miejsce. Na pewno nasze dzieci będą tu bezpieczne i będą się fajnie rozwijać – dodaje Anna Leper.
Gminny Klub Dziecięcy działa codziennie od wczesnych godzin porannych do późnych popołudniowych. Dzieci mogą w nim przebywać nawet do 10 godzin. – Rodzice pracują i na ten czas mogą przekazać dziecko pod naszą opiekę – mówi kierownik Anna Pietrzak. Najmłodsi dostają tu śniadanie i obiad. Na przykład w środę na obiadek był kapuśniak i racuchy.
Są jeszcze miejsca
W klubie oprócz kierownik pracują jeszcze opiekunki Monika Krzoska, Zuzanna Frieda i Beata Pruska oraz pielęgniarka Aleksandra Stolarska.
Na razie do placówki uczęszcza pięcioro malców. Niebawem dołączy kolejne dziecko. Są jednak jeszcze wolne miejsca. W klubie może przebywać dziesięcioro dzieci.
Ciągle trwa więc nabór do placówki. Zainteresowani rodzice mogą zgłaszać się do kierownik Gminnego Klubu Dziecięcego w Krzyżu Anny Pietrzak pod nr tel. 889 652 653.